No więc obejrzałam film Trzy Metry Nad Niebem. Był super... ale troche mnie przybił. Film ten pokazł, że nasze drogi się nie raz rozchodża tylko po to żeby się później złączyć całkowicie odmienione. To nie był film o pustej miłości... dzięki niemu zrozumiałam, że nigdy nie uwolnisz się od przyszłości. Zawsze będziesz pamiętać ludzi, którzy dla ciebie coś znaczyli i mimo że będziesz próbować zapomnieć to i tak się nie uwolnisz od wspomnień. Bo obejrzeniu filmu dosłownie płakałam ... dopiero teraz zrozumiałam że człowiek może być silny całe życie ale kiedyś coś zniszczy mu życie ... zrani i niepozostanie mu nic. Na koniec chciałabym przeprosić pewną osobe... więc PRZEPRASZAM ;/
"Nagle zdajesz sobie sprawę, że to już koniec... naprawdę ... ! "
" Nie ma drogi powrotnej... jest cisza.."
" Już nigdy nie poczujesz się tak samo.... Nigdy nie uniesiesz się Trzy Metry Nad Niebo "

Kogo?
OdpowiedzUsuńpewnie ten do kogo są przeprosiny będzie wiedział ...
OdpowiedzUsuń