*Heei* Już prawie zdrowa jestem ! U mnie w rodzinie wielkie przygotowania do świąt. Niestety będą to pierwsze święta bez dziadka [*] . No ale jak to mawia mój tato "trzeba żyć dalej" . :) Co do przygotowań, moja ciocia nauczyła mnie ozdabiać styropianowe jajka. Wyglądają prześlicznie ... ale trzeba mieć na to sporo wolnego czasu ! Ogólnie to u mnie w rodzinie święta są zbliżone bardzo do świąt Wielkanocnych, ale jednak inne. Różnica polega na tym, że moja rodzina jest nie wierząca a święta Wielkanocne to dla nas czas, w którym wszyscy się spotykamy, robimy razem ozdoby, rozmawiamy. Różnica jest też taka, że nie chodzimy na żadne uroczystości kościelne. ale jednak w pewnym sensie takie święta obchodzimy ! :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz